Na toruńskim cmentarzu przy ulicy Gałczyńskiego swoje ostatnie miejsce znaleźli cichociemni: gen. Elżbieta Zawadzka ps. „Zo”, w symbolicznym grobie por. Stanisław Hencel ps. „Pik” oraz ppłk Stanisław Sędziak ps. „Warta”, któremu tym razem chcieliśmy poświęcić więcej uwagi.
Stanisław Jerzy Sędziak urodził się 7 września 1913 r. w Gwizdałach, zmarł 2 sierpnia 1978 r. w Toruniu. Od 1930 r. przebywał w Korpusie Kadetów w Rawiczu. Po zdaniu egzaminu dojrzałości w 1934 r. odbył przeszkolenie oficerskie w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W 1936 r. został awansowany na pierwszy stopień oficerski i skierowany do 7 Pułku Legionów 3 Dywizji Piechoty w Chełmie. W czasie kampanii wrześniowej, będąc dowódcą kompanii, walczył w rejonie Puław. W grudniu 1939 r. przekroczył granicę ze Słowacją docierając do Francji, gdzie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych, a po upadku Francji został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Po ukończeniu Wyższej Szkoły Wojennej awansowano go w marcu 1941 r. na stopień porucznika. W tym samym roku zgłosił się do służby w kraju, został przeszkolony w dywersji i zaprzysiężony w lutym 1942 r., zaś we wrześniu awansowany do stopnia kapitana. Do kraju skoczył ze spadochronem w nocy z 3/4 września 1942 r. Od października 1942 r. pełnił obowiązki szefa sztabu Okręgu AK Nowogródek. W 1944 r. dwukrotnie został odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari. Po wojnie pozostał w konspiracji, początkowo w Wilnie, następnie w Białymstoku. 1 czerwca 1945 r. awansowany do stopnia podpułkownika. Od września do grudnia 1945 r., był prezesem Okręgu Białostockiego WiN, następnie prezesem Obszaru Centralnego WiN. 4 stycznia 1947 r. został aresztowany, przez rok w ciężkim śledztwie, w grudniu 1947 r. skazany na karę śmierci. Wyrok zamieniono na dożywocie, następnie na 12 lat więzienia, zwolniono go 29 kwietnia 1957 r. po ponad 10 latach pozbawienia wolności.
Początkowo zamieszkał w Chełmży, od 1957 r. w Toruniu przy ul. Kasprowicza. W Złotorii zawarł związek małżeński z Wandą z d. Mizgiera.
Nie sposób w krótkiej notce zawrzeć całego życiorysu podpułkownika Stanisława Sędziaka, który mógłby być wykorzystany jako scenariusz sensacyjnego filmu. Jego postać nie została zapomniana; w dniu 2 września 2010 r. uchwałą 847/10 Rady Miasta Torunia nadano projektowanej ulicy na lewobrzeżu nazwę Stanisława Sędziaka. Decyzją nr 29/MON w dniu 28 lutego 2020 r. imię ppłk dypl. Stanisława Jerzego Sędziaka ps. „Warta” otrzymała Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej.
O grobie zmarłego podpułkownika Sędziaka pamięta nie tylko rodzina; znicze zapalają żołnierze z Brygady Obrony Terytorialnej oraz wolontariusze Muzeum Historyczno-Wojskowego przy I LO w Toruniu.
Ubolewamy natomiast, że Uchwała Rady Miasta Torunia o nadaniu ulicy miana STANISŁAWA SĘDZIAKA została zrealizowana w formie, którą widać na załączonym zdjęciu. Czy ppłk Cichociemny, nie odkładający broni przez ponad pięć lat wojny, dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari, niesłusznie skazany na wieloletnią karę pozbawienia wolności, którą prawie w całości odbył nie zasługuje na umieszczenie na tabliczce z nazwą ulicy jeżeli nie stopnia wojskowego, tytułu cichociemnego, to chociaż imienia?