Pamięć, która trwa – wspomnienie Jerzego Garsteckiego i rodziny związanej z toruńskim lotnictwem

Jest takie stare powiedzenie, że człowiek tak długo żyje, jak długo trwa pamięć o nim… 21 lutego 2025 r. pożegnaliśmy śp. Jerzego Garsteckiego, absolwenta I LO im. M. Kopernika w Toruniu – matura 1960, zasłużonego wieloletniego powiatowego lekarza weterynarii. W trakcie nauki w „Koperniku” należał do słynnej „Czarnej Szóstki” – 6 Toruńskiej Drużyny Harcerzy im. Zawiszy Czarnego, której początki sięgają 1919 roku. Był w zastępie „Lisów” (proporzec „Lisów”, jak i pozostałych zastępów tej drużyny zobaczyć można na wystawie stałej naszego Muzeum). Druh Jerzy podarował do naszych zbiorów jednak inny ciekawy i zarazem cenny eksponat. Jest nim zbiór karykatur z 1946 roku dotyczących tematyki nazizmu. Materiały te wykorzystujemy prawie codziennie do prowadzenia „żywych lekcji historii” dla uczniów, jak i zagranicznych gości. Cieszą się one wielkim zainteresowaniem i wspaniale obrazują ciężkie czasy okupacji niemieckiej. Do Torunia przywiózł je po wojnie brat Jerzego – podporucznik rez. lotnictwa Bernard Garstecki. Był on związany z 4 Pułkiem Lotniczym w Toruniu, tworzył sport spadochronowy na Pomorzu, a w czasie wojny był jeńcem Oflagu VI E w Dorsten. Z toruńskim pułkiem lotniczym losy swe związali pozostali bracia Jerzego. Jan Garstecki zginął tragicznie w 1937 roku w wypadku lotniczym, a Kazimierz Garstecki służył w Wielkiej Brytanii w 304 Dywizjonie Bombowym „Ziemi Śląskiej im. ks. Józefa Poniatowskiego”. Ale o tym napiszemy szerzej w kolejnych artykułach…